czwartek, 14 maja 2015

Katarzyna tom II - Juliette Benzoni

Ten tom „Katarzyny” opowiada o nieudanym małżeństwie bohaterki. Garin de Brazey okazuje się posiadać tajemnicę, która niszczy jemu życie. Ów sekret zna także książę Burgundii Filip, korzysta ze swej wiedzy. Katarzyna zostaje kochanką księcia Filipa, a także panią w Brugii. Bohaterka jednak wciąż pamięta o Arnoldzie i oczekuje spotkania z nim..


Drugi tom „Katarzyny” obfituje w wiele wydarzeń. Czyta się go jednym tchem, a piękne opisy miast m.in.: Brugii dodają jej ogromnego uroku. Muszę się przyznać, że ten tom jest moim ulubionym.


***

Brugia
Brugia jest nazywana Flamandzką Wenecją i mnie oczarowała. Kiedyś było prawdziwym centrum handlu. W Brugii ukrywali się Edward IV I Ryszard III. W XV wieku Filip III Dobry, książę Burgundzki ustanowił tam swój dwór, to przyciągnęło do miasta wielu artystów. Jednym z najbardziej znanych malarzy flamandzkich i zarazem zaufanym Filipa III Dobrego był Jan van Eyck. Dziś miasto jest znane przede wszystkim z  koronek, które się robi metodą klockową. 


Cuda z czekolady
Beffroi
Czekolada jest kolejnym znakiem rozpoznawczym Brugii. 

Oprócz tego znana jest z wyrobu piwa i królujących … frytek(!).  Spacerując po tym pięknym mieście ma się wrażenie, że przeniosło się w czasie. To zasługa zachowanej architektury średniowiecznej kamienic, kościołów oraz pałaców. Piękno Brugii to nie tylko budynki to również, liczne kanały oraz chodniki zupełnie inne od tych, które oglądamy na co dzień. Na ulicach często można zobaczyć przejeżdżające bryczki, a na kanałach płynące statki. W obu środkach lokomocji można zwiedzić najpiękniejsze miejsca Brugii. Tu czas jakby się zatrzymał i płynie dużo wolniej.  Będąc w tym mieście warto zobaczyć Bazylikę Świętej Krwi, o której pisałam w poprzednim poście. Duże wrażenie robi na zwiedzających miasto Beffroi, czyli wieża strażnicza, w której znajdują się bardzo stare organy.   Przyznam się, że jestem zauroczona Brugią, to niezwykłe miasto. Cieszę się, że miałam możliwość je zobaczyć…